fluid Soraya Make-up sceniczny długotrwale matujący SPF 10


Produkt: fluid Make up sceniczny długotrwale matujący SPF 10



Firma: Soraya
Opis: To innowacyjne połączenie składników aktywnych z mikrocząsteczkami absorbującymi nadmiar wydzielanego sebum.
Idealny do cery normalnej i mieszanej. Dostępny w kolorach: jasny beż, ciepły beż, naturalny, miodowy.
Rezultat:
- doskonale matuje skórę przez 12 godzin
- idealnie dopasowuje się do karnacji
- wygładza skórę i tuszuje niedoskonałości nie tworząc efektu maski
- zapewnia naturalny wygląd, nie zatyka porów
- delikatnie ujędrnia
Cena: ok 15pln/33ml
Skład: 

można powiększyć:)
Opakowanie: Bardzo lubię opakowanie z pompką. Jest to super rozwiązanie - aplikujemy tyle fluidu, ile chcemy, do środka nie dostają się żadne paprochy no i nić się nie zmarnuje :) Design też przyjemny dla oka - bardzo lubię kosmetyki w czarnych opakowaniach ;) Mały minus - na buteleczce lubią odbijać się nasze paluchy upaprane w podkładzie ;)


Konsystencja: Trochę tępa, ale to w końcu podkład matujący. Nie sprawia trudności w nakładaniu, rozsmarowuje się równomiernie, nie zauważyłam by robił placki czy rolował się. Gdy podkład wchłania się całkowicie zostawia lekko pudrową twarz, jakby ją już przypudrował czymś sypkim :)
Zapach: Dość mocny dla naszych nozdrzy;) Mocno pudrowy. Mnie przypadł do gustu, ale nie utrzymuje się zbyt długo na buzi, zapewne to plus :)
Działanie/zgodność z obietnicami producenta:
matowienie - faktycznie, matuje, ale na pewno nie na 12 godzin:) Spokojnie wytrzymuje te 6 godzin. dopasowanie do karnacji - odcień 02 ciepły beż okazał się strzałem w dziesiątkę. Więc u mnie obietnica spełniona:)
krycie - nie powala na kolana. Na pewno nie poradzi sobie z dużymi problemami. Jeżeli mamy skłonności do suchych skórek on nam je cudownie uwidoczni ;) Efektu maski nie zanotowałam.
zatykanie porów - nie zauważyłam, choć moja tłusta cera zatyka się czasami od byle czego :P
ujędrnienie - również nie odnotowano, na razie nie ma co ujędrniać i podnosić.

A jak wygląda on na twarzy?
Przepraszam Was za stan mojej skóry;) Ale dzięki licznym krostom widać krycie podkładu :D 

Podsumowanie: Jest to całkiem niezła opcja dla posiadaczek tłustych cer. Na co dzień jak znalazł :) Na razie nie wrócę do niego, gdyż używam aktualnie trzech podkładów, ale kiedyś kto wie;)

Co o nim myślicie? Miałyście do czynienia z fluidem Soraya Make-up sceniczny długotrwale matujący ? :D
30 Komentarze

30 komentarzy:

  1. chętnie go zakupie w takim razie,bo mam tłusta cerę;p no i mi się podoba!;> zapraszam Cie do siebie na wpisy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że komuś recenzja się przydała:)

      Usuń
  2. Miałam go ale niestety mnie nie zachwycił...

    OdpowiedzUsuń
  3. nie kryje aż tak źle, ale nie skusiłabym się... jestem wierna Revlonowi CS ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie miałam nic z Revlonu, jedynie pędzel ^^

      Usuń
  4. Wygląda całkiem całkiem:)Ja wciąż szukam idealnego podkładu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem zakochana w INGRID, którego recenzję umieszczałam na blogu, jednak na zimę muszę rozejrzeć się za czymś innym, bo tamte podkłady są za ciemne. Może zastanowię się nad tym, bo przemawia do mnie matowość :) Wielkich problemów ze skórą nie mam więc może będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak z odcieniami mają, ale ten co ja mam to nie jest jakiś super jasny :) Zresztą sama nie jestem jakoś superblada :D

      Usuń
  6. moja cera też właśnie coś zaczęła odpierdzielać na jesień:D podoba mi się jego kolor i naturalny efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda przyzwoicie, ja teraz używam catrice photo finish

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam ostatnio ochotę na jakiś wysoko-półkowy podkład :) ale ten wydaje się być miłą dla portfela odskocznią. dużego krycia nie potrzebuje, wystarczy wyrównanie koloru skóry i mat. tylko to podkreślanie suchych skórek to będzie ciężki temat...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zdecydowanie, trzeba pamiętać o regularnych peelingach przy tym fluidzie :):)

      Usuń
  9. Jakoś nigdy nie miałam jeszcze okazji testować podkładów Soraya...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta marka od lat kojarzyła się tylko z kremami do twarzy :)

      Usuń
  10. nawet nieźle kryje. ja kiedyś dawnooo temu używałam chyba antybakteryjnego soraya. pewnie był niezły skoro go używałam i kupowałam kolejne ;D z tym nie miałam styczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wyżej - mnie od x lat Soraya kojarzyła się z kremami przeciwzmarszczkowymi haha :D :)

      Usuń
  11. Super opakowanie, też lubię te z pompką. Cerę mam wrażliwą i miejscami przesuszoną więc u mnie pewnie by się nie sprawdził. Kryje całkiem, całkiem.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nie jest dedykowany dla suchych buziek :)

      Usuń
  12. Dosyć ładne krycie :) Ale jednak wolę Maybelline Super Stay 24h

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się krycie i uważam, że jest w tym aspekcie podobny do Revlona CS N/D, którego używam. Ja z tej serii stosowałam kiedyś bazę silikonową, ale zapychała..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ciekawe czy są faktycznie jakoś bardzo podobne :D:)

      Usuń
  14. Ja miałam ten podkład w kolorku najjaśniejszym z dostępnych i okazał sie dla mnie za ciemny :/ więc podkład jest zupełnie nie dla mnie z racji kolory :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Dosyć dobrze kryje, ale nie wiem czy bym sie zdecydowała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdzie można ten podkład dostać? W Rossmanie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawdopodobnie tak:)
      plus jakieś małe, osiedlowe sklepiki :)

      Usuń

Kochani bardzo dziękuję za każdy komentarz, który tu zostawiacie! To ogromna motywacja dla mnie!

Zawsze odwiedzam blogi, które zostawiły tu ślad po sobie, a także często rewanżuję się za obserwacje ;)!

Obsługiwane przez usługę Blogger.