Delawell - poczuj się jak w salonie SPA

Ile razy po ciężkim, wykańczającym dniu obiecujemy sobie w końcu zafundować odrobinę przyjemności, spędzić godzinę tylko we własnym towarzystwie?
Przekraczamy próg domu, a tu zderzamy się z brutalną rzeczywistością, w końcu jest tyle do zrobienia w domu... ;)
Nie oszukujmy się - wizyta w salonie kosmetycznym to nadal luksus, na który też nie każdy może sobie pozwolić.. Albo po prostu nie mamy na to czas.

Chciałabym przedstawić markę, z którą i ja po raz pierwszy będę obcować. Delawell - firma, która na naszym rynku jest już 4 lata. Marka jest typem profesjonalnym, początkowo dostępnym tylko w salonach kosmetycznych czy SPA.

Czym marka się charakteryzuje?

Z założenia miała być skuteczna i działać silnie pielęgnacyjnie, zarówno w gabinecie, jak i w pielęgnacji domowej. Jej zadaniem jest również działanie na zmysły poprzez specjalnie dobrane zapachy.

Od samego początku twórcy dążyli do tego by kosmetyki były wysokiej jakości za rozsądną cenę. Niemal każdy kosmetyk ma inną recepturę i konsystencję. To produkty w 90-100% naturalne. Oparte są tylko na naturalnych olejach i masłach. Nie zawierają parabenów. Charakteryzuje je bardzo wysoka i różnorodna zawartość składników aktywnych.

Dostępność?

Salony kosmetyczne, na stronie www.delawell.pl. Można je również kupić w wybranych drogeriach Hebe  na półce PROFESJONALNE SPA.
--------------------------------------------------------------------------
Linia, z którą będę miała przyjemność obcować to Linia Złota. Jest wyjątkowo bogata w naturalne ekstrakty, oleje i masła mające za zadanie silnie regenerować, nawilżać i odżywiać. Preparaty tej linii zawierają również specjalne substancje o działaniu specjalistycznym, jak zapobieganie rozwojowi bakterii i grzybic oraz nadmiernej potliwości.

Co dokładnie stanie pod moją lupą?



GOLD RICH MASK Złota Maska Bogata w Naturalne Ekstrakty - do dłoni, stóp i ciała ze względu na wysokiej jakości składniki min. miód, len, masło shea, naturalne oleje czy mocznik jest ekskluzywnym preparatem w terapii skóry suchej, uszkodzonej i starzejącej się. Znajduje zastosowanie w zabiegach silnie regenerujących, odżywczych i odmładzających.




GOLD SUGAR SCRUB Złoty Scrub Cukrowy - do ciała złuszcza martwy naskórek i przywraca skórze równowagę wodno-tłuszczową. Skóra staje się gładka i elastyczna, poprawia się jej koloryt.
Peeling z cukru trzcinowego doskonale nadaje się w przypadku skóry szorstkiej, grubej i nadmiernie wysuszonej. Złuszczając naskórek stymuluje komórki do odnowy (produkcji kolagenu oraz elastyny). Składniki peelingu np. wit. E zabezpieczają włókna kolagenowe i elastynowe przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.

Po peelingu nie trzeba stosować masła lub balsamu nawilżającego.
----------------------------------------------------------------------

Ja czuję się maksymalnie zachęcona, nie mogę się doczekać kiedy produkty trafią w moje ręce:) Podzielcie się, czy miałyście do czynienia z marką Delawell? A może przy którejś wizycie u kosmetyczki zetknęłyście się z nią? Piszcie koniecznie! :) 
Czytaj Więcej
11 Komentarze

Fizjologiczna pianka do twarzy La Roche-Posay


Produkt: Eau Moussante Physiologique - Fizjologiczna pianka oczyszczająca do twarzy
Producent: La Roche Posay
Opis: Pianka do mycia twarzy delikatnie oczyszcza i usuwa makijaż zachowując równowagę fizjologiczną skóry. Pobudza blask i świeżość skóry. Skóra jest uwolniona od zanieczyszczeń, swobodnie oddycha. 
Skład: Aqua/Water, Dipropylene Glycol, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Disodium Cocoamphodiacetate, PEG-30 Glyceryl Cocoate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Potassium Chloride, Sodium Chloride, Coco-Betaine, Poloxamer 184, Disodium EDTA, Citric Acid, Phenoxyethanol, Parfum/Fragrance. (wizaż.pl) 


Opakowanie: Plastikowe, opatrzone bardzo wygodną, niezacinającą się pompką. Pompka dozuje być może trochę za dużo produktu, jednak można nią umiejętnie 'operować' (wciskamy pół pompki) i dostajemy odpowiednią ilość by porządnie umyć całą buźkę. 

Zapach: Produkt ma dość mocny, a zarazem nienachalny zapach. Zdecydowanie umila on cały proces mycia. Nie utrzymuje się na skórze przez dłuższą metę. 

Konsystencja: Pompka wydaje nam w idealnej postaci piankę. Nie traci ona kształtu po sekundzie (spotkałam się już z takim przypadkiem, gdzie pianka w pół chwili stała się prawie wodą:)) 

Jak produkt spisuje się w praktyce? Oj pianka to całkowicie inna półka oczyszczania skóry! Rozprowadza się bardzo dobrze, a zarazem delikatnie - jednocześnie zbierając wszystkie brudy z naszej buzi;) Czy towarzyszy temu wszystkiemu uczucie ściągnięcia? Absolutnie nie! Jako że posiadam skórę tłustą spotkałam się już z niezłymi 'ściągaczami' (no wiecie, ta niewłaściwa pielęgnacja, alkohol w składzie i te sprawy;)) Tutaj niema o tym mowy. Pianka przeznaczona jest do skóry wrażliwej - jak najbardziej polecam ją i dla takich dziewczyn! 

Co do domywania makijażu z twarzy radzi sobie z tym bardzo dobrze. To super alternatywa dla wszelakich miceli czy innych mleczek... 


Produkt okazał się być bardzo uniwersalnym (pierwotnie dla wrażliwców, a i tłuste skóry będą szalenie zadowolone)  

Plusy: 
+ nie wysusza/brak uczucia ściągnięcia
+ bardzo dobrze domywa buzię z makijażu (z oczami nie próbowałam) 
+ wydajność (!!!) 50ml buteleczkę używam 2 miesiące
+ skóra wyczuwalnie odświeżona
+ uniwersalność (skóra wrażliwa, normalna, tłusta) 


Minusy:
- cena... Jak to produkty LRP. Przeglądając wizaż natknęłam się na sposób jednej z wizażanek, a mianowicie - ponoć na Allegro można kupić jedną 50ml buteleczkę za ok 6zł - co za trzy opakowania wychodzi 18zł (pełnowymiarowe opakowanie ma 150ml i kosztuje ok 55zł.. więc jeśli się da, to po co przepłacać :) 


Znacie tą piankę do mycia twarzy? A może używacie pianek z innych firm? Co polecacie? :) 
Czytaj Więcej
16 Komentarze

uczta dla ciała i zmysłów #3 - Sweet Secret orzechowy scrub!


Produkt: Orzechowy scrub do mycia ciała - muffinki orzechowe z karmelem
Producent: Farmona / Sweet Secret
Opis: Wyjątkowy kosmetyk o gęstej, kremowej konsystencji i kuszącym zapachu został stworzony do mycia i pielęgnacji ciała, dla osób, które dbają o zdrowy wygląd skóry i lubią pozwalać sobie na chwile przyjemności. Specjalnie opracowana, bogata receptura na bazie orzechów makadamia i karmelu doskonale wygładza ciało i poprawia koloryt skóry, a peelingujące drobinki i łupinki orzechów usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka, poprawiając mikro krążenie i jędrność skóry (...).


Skład: Aqua (Water), Ethylhexyl Stearate, Polyurethane, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Glyceryl Stearate Citrate, Cetearyl Alcohol, Cyclopenthasiloxane, Cyclohexasiloxane, Glyceryl Stearate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Macadamia Ternifolia Shell Powder, Cera Alba (Beeswax),Caramel Colour E150d, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Disodium EDTA, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), BHA



Opakowanie: Niezbyt poręczne, pod prysznicem zdecydowanie lepiej spisują się kosmetyki w butlach! Tu trzeba odkręcać słoiczek, nabierać go na palce (oj nie lubię jak drobinki wchodzą mi pod paznokcie) Dlatego tu mały minus, jednak nie oceniajmy książki po okładce...

Konsystencja: Kosmetyk ma postać typową dla scrub'u. Tradycyjne peelingi są bardziej treściwsze, a scrub ma drobiny (notabene dość ostre i niepozorne!) zatopione w dość rzadkiej masie. Co zdecydowanie bardzo wpływa na jego wydajność. Nie powiem by skończył się nie wiadomo jak szybko, jednak po opakowaniu 225ml spodziewałam się dłuższej żywotności niż dosłownie kilka przyjemnych chwil z orzechowymi zapachami... 

A zapach jest obłędny! Kosmetyki z serii Sweet Secret zaskakuje coraz to różniejszą nutą zapachową, a z każdym otworzeniem pudełeczka zapach oczarowywał mnie na nowo! Woń orzecha i karmelu, tak bardzo pomaga się zrelaksować, a ścierające drobiny dopełniały całego rytuału, a spod prysznica wychodzimy jak nowo narodzone:) 

Cudownie działa na skórę - idealnie gładka, lekko nawilżona (wiadomo że to sprawka parafiny, jednak ta nie króluje na czołówce składu) Jednym słowem nic tylko brać:) Brać, bo warto, a nawet i dla tego zapachu:) 

Plusy: 
+ zapach
+ porządne peelingowanie
+ nawilżenie

Minusy:
- wydajność 
- opakowanie

Polećcie mi coś z serii Sweet Secret, co jeszcze warto przetestować? :) Buziaki! 
Czytaj Więcej
14 Komentarze
Obsługiwane przez usługę Blogger.