Wyniki rozdania na 3lata bloga!


Trzy lata blogowania to ogrom czasu, aż sama nie wierzę że tyle minęło :) 
Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa i mnóstwo życzeń "urodzinowych" :)
Oraz za liczny udział, nie spodziewałam się takiego odzewu!

No ale nie przedłużając ;) 

Niestety zwyciężczyni może być tylko jedna! 



Paczuszka wędruje do....
.
.
.
.

L Pink! 
http://materialisticbeauty.blogspot.com/


Gratuluję oraz czekam trzy dni na wiadomość od Ciebie z danymi do wysyłki!  :)
(dla przypomnienia mój meil: klaudiaxmichalska@gmail.com)
Czytaj Więcej
31 Komentarze

Walka o rzęsy jak firanki z LashVolution!



W ostatnim czasie nie ustaje szał na odżywki do rzęs. Spektakularne efekty kuszą zza każdego zakątka internetu. Rzęsy jak firanki, która o tym nie marzy! A jeszcze by były naturalne, a nie doczepiane :) Właśnie w moje ręce trafiła nowość na naszym rynku - serum do rzęs LashVolution. Przez następny miesiąc będę go testować i okaże się, czy podziała na moje niezbyt bujne rzęsy. 

Co mnie przekonało do tego serum? 
Kluczowa sprawa to naturalne składniki. LashVolution to całkowicie bezpieczna odżywka, która wspomaga naturalny wzrost rzęs. Obecność w składzie serum peptydów i substancji aktywnych oraz ekstraktów z pokrzywy, zielonej herbaty i rumianku sprawia, że jest ono przyjazne dla organizmu. Preparat nie powoduje opuchlizny, zaczerwienienia, podrażnień ani przekrwionych powiek.







Co ważne, można go stosować nawet jeśli:
- nosimy soczewki kontaktowe lub okulary
- mamy rzęsy farbowane henną, a na co dzień korzystamy z makijażu
- rzęsy są obecnie sztucznie zagęszczone lub przedłużone
- korzystamy z makijażu permanentnego
- straciłyśmy rzęsy przez stosowanie nieodpowiednich preparatów
- straciłyśmy rzęsy w wyniku stosowania chemioterapii.

Skład dla ciekawskich:
woda, gliceryna, myristoyl pentapeptide-17, propanediol, ekstrakt z kamelii japońskiej, wyciąg z pokrzywy, acrylates/C 10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, ekstrakt z rumianku, dechloro dihydroxy difluoro ethylcloprostenolamide, disodium EDTA, ethylhexylglycerin, niacinamide, phenoxyethanol, propylene glycol, sodium Hydroxide.
Produkt nie był testowany na zwierzętach.



Buteleczka ma 3ml pojemności, a dostać ją możecie na stronie producenta LashVolution bądź w drogeriach takich jak Natura czy Rossmann. 

Dajcie znać, jak Wy podchodzicie do takich odżywek? Czy macie już jakieś doświadczenia?:) 


PS. Duża Nutella od dziś w Lidlu! 
https://lidl.okazjum.pl/gazetka/gazetka-promocyjna-lidl-12-10-2015,16332/1/
Czytaj Więcej
23 Komentarze

Rexona nadaje rytm!

Dużo z Was pewnie spędza teraz czas nad morzem 
i z chęcią weźmie udział w evencie, którego patronem jest Rexona :) 

poniżej szczegóły akcji! 






Rexona nadaje rytm i zachęca do wspólnej zabawy podczas dwóch niezwykłych wydarzeń, które będą miały miejsce w Sopocie.

Już 31.07.2015r. miłośnicy klubowego brzmienia będą mogli bawić się w Zatoce Sztuki podczas imprezy - Rexona Fresh Party. Gwiazdą wieczoru będzie DJ Jerry Ropero. Na imprezie nie zabraknie również gwiazd – swoją obecność zapowiadają: Rafał Maślak, Marcelina Zawadzka czy Natalia Siwiec. Startują od godziny 20:00!

Kolejny dzień upłynie pod znakiem plażowych zmagań z tańcem – laureaci You Can Dance – Brian Poniatowski i Natalia Gap zaproszą plażowiczów i gwiazdy do wspólnej zabawy podczas treningu Rexona Stay Dance zaaranżowanego w strefie Fit & Family na sopockiej plaży.

Po więcej info zaglądnijcie na wydarzenia na FB: 
- Rexona Fresh Party Sopot / 31.07 / 20:00
- Rexona Stay Dance Sopot / 01.08 / 10:00 / 13:00

Osobiście bardzo żałuję, że nad morzem będę dopiero od 2 sierpnia :(
Kto z Was się wybiera?
Czytaj Więcej
3 Komentarze

Vichy - Idealia skin sleep


Zarywasz noce? Śpisz za krótko? Oglądasz seriale po nocach? Przypomnij sobie jak wygląda rano Twoja buzia. 

Laboratoria Vichy stworzyły kompleks skutecznych składników aktywnych w pięlęgnacji na noc, aby odtwarzać widoczne efekty regenerującego snu dla skóry. KWAS HIALURONOWY (nawilżenie i poprawa sprężystości skóry) + KWAS GLICYRYZYNOWY (działa kojąco) + KOFEINA (stymuluje mikrokrążenie, pomaga zmniejszać opuchnięcia) + WITAMINA B3 (ma właściwości zwężające pory, redukuje zaczerwienienia) + OLEJKI NAPRAWCZE (odbudowa funkcji bariery ochronnej skóry) + ADENOZYNA (ma działanie przeciwzmarszczkowe i wygładzające).

Dla każdego typu skóry, nawet skóry wrażliwej. Formuła hipoalergiczna, bez parabenu. Zawiera kojącą i regenerującą Wodę Termalną z Vichy.
Skład: AQUA / WATER - GLYCERIN - ALCOHOL DENAT. - PRUNUS ARMENIACA KERNEL OIL / APRICOT KERNEL OIL - ISONONYL ISONONANOATE - POLYSORBATE 20 - NIACINAMIDE - DIMETHICONE - PROPANEDIOL - ISOPROPYL LAUROYL SARCOSINATE - PEG-20 METHYL GLUCOSE SESQUISTEARATE - AMMONIUM POLYACRYLDIMETHYLTAURAMIDE / AMMONIUM POLYACRYLOYLDIMETHYL TAURATE - BHT - C13-14 ISOPARAFFIN - CI 17200 / RED 33 - CI 15985 / YELLOW 6 - TRIETHANOLAMINE - CAFFEINE - SODIUM HYALURONATE - PHENOXYETHANOL - ADENOSINE - TOCOPHERYL ACETATE - DISODIUM EDTA - DIPOTASSIUM GLYCYRRHIZATE - CAPRYLYL GLYCOL - CAPRYLOYL SALICYLIC ACID - LAURETH-7 - HYDROXYPALMITOYL SPHINGANINE - XANTHAN GUM - POLYACRYLAMIDE - ACRYLATES COPOLYMER - PARFUM / FRAGRANCE

Vichy wypuszczając serię Idealia chce trafić do każdego rodzaju skóry. Krem skin sleep, bo to właśnie jego miałam przyjemność testować, ma formułę żelową którą - jako posiadaczka skóry tłustej - uwielbiam. Wchłania się ekspresowo, dzięki czemu nie musimy czekać dodatkowych minut wieczorem by móc w końcu się położyć;) Delikatny zapach nie powinien nikomu drażnić nosa. 


Producent obiecuje wiele po stosowaniu tego kremu. Jak jest w rzeczywistości? 
Przy codziennym używaniu zauważyłam faktyczną różnicę w stanie skóry po przebudzeniu - jest nawilżona i nieco bardziej wypoczęta. Największym atutem jest to, że nie zapycha. Sama aplikacja kremu jest bardzo przyjemna - żelowa formuła lekko chłodzi i koi zmęczoną skórę. 


Krem Vichy idealia skin sleep to na pewno fajna opcja, jako dodatkowy krem do zadań specjalnych. Sprawdzi się u osób, które prowadzą aktywny tryb życia i mają mało czasu na sen;) 
Marka do najtańszych nie należy - musicie same odpowiedzieć sobie na pytanie, czy go potrzebujecie. 50ml słoiczek można dorwać już za ok. 75zł. 
Czytaj Więcej
16 Komentarze

Dresslink wishlist!

Jak już zdążyliście zauważyć, bardzo lubię popełniać zakupy prosto z Azji. Często na ich portalach ceny są kilkukrotnie niższe niż u nas, z odpowiednią marżą;)

Sklep Dresslink znam doskonale, bardzo często przewija się on na blogach czy youtube. Kiedy odezwali się do mnie z propozycją współpracy nie musiałam się długo zastanawiać;) 


Chciałabym się z Wami podzielić co wpadnie w moje łapki. Przeglądając ofertę sklepu wpadł mi w oko ten portfel - wybrałam go w pięknym odcieniu niebieskiego. Nie mogło się obejść bez nowych pędzli, w końcu mam ich deficyt.. ;) wybrałam w wersji całkowicie czarnej, na stronie możecie zobaczyć inne warianty kolorystyczne - zobacz tutaj. By dopełnić kwotę dobrałam do tego zegarek dla chłopaka, z czarnym paskiem oraz zestaw kępek rzęs. Bardzo jestem ciekawa jakości tych wszystkich produktów!

Dajcie znać czy kupujecie coś na tych azjatyckich stronach?
Czytaj Więcej
10 Komentarze

3lata bloga! Rozdanie - do 28/07/2015! (zamknięte)

Przez moje życiowe nieogarnięcie dopiero niedawno zorientowałam się, że blog w maju skończył trzy lata! Patrząc na to z boku, to kawał czasu i sama nie wiem kiedy to zleciało :) 

Z tej okazji chciałabym tradycyjnie już zaprosić Was do zabawy 



Jedna z Was otrzyma: 
  • VICHY IDEALIA SKIN SLEEP 15ml 
  • BIELENDA CC cream 10w1
  • CELIA puder brązujący
  • NICKA K róż (z beGlossy)
  • LOVELY paletka w nowej wersji Classic nude makeup kit
  • BRUSH EGG - jajeczko do czyszczenia pędzli


Co zrobić by wziąć udział w losowaniu?
WYSTARCZY BYĆ PUBLICZNYM OBSERWATOREM BLOGA!  
Dodatkowo: 
* Wkleić baner do bocznej ramki (+ 1 los) 
Polubić Fan Page Sayonaramoose (+ 1 los)



* Follow on Instagram @sayonaramoose KLIK (+1 los)
Łącznie można zebrać 4 losy. Konkurs trwa do 28 lipca 2015 r.
Mały regulamin:
1. Sponsorem nagród jest właścicielka bloga http://sayonaramoose.blogspot.com/
2. Aby wziąć udział w konkursie, trzeba być publicznym obserwatorem bloga http://sayonaramoose.blogspot.com/ .
3. Konkurs trwa od 07/07/2015 do 28/07/2015 23:59
4. Zwycięzca zostanie wyłoniony poprzez losowanie.
5. Nagroda nie podlega wymianie.
6. Róż oraz krem Bielenda zostały odfoliowane - niemniej są to nowe kosmetyki.
7. Nagroda zostanie wysłana tylko na teren Polski w przeciągu tygodnia od wyłonienia zwycięzcy. 
8. Musi zgłosić się minimum 40 blogów, by konkurs został rozstrzygnięty. 
9. Uczestnicy są zobowiązani do poinformowania organizatora o udziale w konkursie poprzez komentarz, o następującej formie:

Obserwuję jako:
Lubię na FB: TAK/NIE (imię + pierwsza litera nazwiska)
Wkleiłam baner do ramki: TAK/NIE (adres bloga)
Follow on Instagram: TAK/NIE (login)


POWODZENIA!:)
Czytaj Więcej
170 Komentarze

Łagodny żel do mycia twarzy do cery suchej - Fitomed


Pierwszym kosmetykiem, który testowałam z firmy Fitomed był właśnie żel do mycia twarzy w wersji do cery tłustej - jego recenzja na blogu pojawiła się ponad dwa lata temu. Przypadł mi na tyle do gustu, że postanowiłam do niego wrócić sięgając tym razem po wersję do cery suchej i wrażliwej.

Właściwości: wytwarza łagodną, swoistą dla mydlnicy lekarskiej pianę.
Działanie: dzięki obecności wyciągów z ziół powszechnie stosowanych w fitoterapii cery suchej i wrażliwej, żel działa oczyszczająco, osłaniająco i wygładzająco.
Polecany przez dermatologów: do mycia cery suchej i wrażliwej, do zmywania makijażu.
Składniki ziołowe: wyciąg z korzenia mydlnicy lekarskiej, korzenia prawoślazu, owsa, ziela nostrzyka, kwiatostanu lipy. 
Skład: Aqua, Saponaria Officinalis Root Extract(mydlnica lekarska), Althaea Officinalis Root Extract(ekstrakt z korzenia prawoślazu), Avena Sativa Officinalis Extract(ekstrakt z owsa), Tilia Cordata Extract(wyciąg z kwiatów lipy), Melilotus Officinalis Extract(ekstrakt z nostrzyka żółtego), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Citric Acid, Parfum, DMDM Hydantoin, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone.

Wszystkie składniki ziołowe umieszczone przed silnie oczyszczającym detergentem SLS - duży plus; nieco dalej coco glucoside - substancja myjąca/usuwająca zabrudzenia w tym przypadku ze skóry. Łagodna dla skóry i błon śluzowych. 


Wersja do skóry suchej jest faktycznie łagodniejsza. Nie oznacza to jednak, że mniej skuteczna! Konsystencja typowa dla żeli do twarzy - lekko lejąca się, przy kontakcie z wodą tworzy się piana. Świetnie rozpuszcza całą kolorówkę z buzi - zarówno mocno kryjącego Revlona czy lżejsze minerały. Nie testowałam go pod kątem demakijażu oczu, bo zwyczajnie wolę sięgać po płyn micelarny. 
Ziołowy zapach żelu to zapewne sprawka tych wszystkich ekstraktów. W ogóle mi on nie przeszkadza - nawet jest przyjemny ;)
Po umyciu czuć ściągnięcie skóry - ja to uczucie lubię, bo wtedy wiem, że buzia jest dobrze oczyszczona. Dla dziewczyn z cerą bardzo suchą może być to problem.
Żel jest piekielnie wydajny. 200ml butelka przy prawie codziennym użytkowaniu wystarcza na ponad pół roku!

Możecie go znaleźć w sklepie producenta albo w niektórych aptekach. 

Który kosmetyk z Fitomedu jest waszym numerem jeden? :)
Czytaj Więcej
9 Komentarze

Żele Nutrium Moisture oraz mydełka Dove!


Marka Dove odkąd pamiętam gościła w mojej łazience - czy to mydło, czy żel pod prysznicem. Ostatnio dzięki uprzejmości firmy mogłam znów przypomnieć sobie jak bardzo te produkty różnią się od pozostałych, które możemy kupić w sklepach. 


Nie ma tu co ukrywać - to właśnie żele pod prysznic w nowej formule Nutrium Moisture skradły moje serce. Treściwa konsystencja niczym śmietana oraz mnóstwo piany - tak można je w skrócie opisać! Rzućcie okiem, która wersja najbardziej przypadła mi do gustu.

ODŻYWCZY ŻEL POD PRYSZNIC DOVE GO FRESH REVITALIZE - Poczuj pod prysznicem wiosnę i rześkość dzięki energetyzującemu połączeniu zapachu soczystej mandarynki i świeżego kwiatu tiary. Doskonale dobrane składniki oparte o formułę Nutrium Moisture™ pozwalają na głębokie odżywienie skóry. Żel doskonale oczyszcza i pozostawia na ciele uczucie odświeżenia już po pierwszym prysznicu. Przy regularnym stosowaniu skóra stanie się miękka i wygładzona na długi czas.
moja opinia: żel o zapachu mandarynki - czego można chcieć więcej po przebudzeniu? Rześki, trochę egzotyczny zapach na pewno znajdzie wielu zwolenników. Kosmetyk pieni się bardzo dobrze, jest wydajny a skóra nie jest w ogóle ściągnięta. Idealnie sprawdzi się w letnie, upalne dni. Zauważyłam też, że lekki zapach utrzymuje się na skórze do godziny czasu. 


ODŻYWCZY ŻEL POD PRYSZNIC DOVE CARING PROTECTION DO SKÓRY SUCHEJ - Rozwiązaniem problemu wysuszenia skóry jest odpowiednia pielęgnacja – delikatne oczyszczanie połączone z nawilżeniem skóry, pozwala już na etapie kąpieli zatroszczyć się o jej kondycję. Dlatego warto wybrać kosmetyki o bogatej, zaawansowanej formule - takie jak Dove Caring Protection żel pod prysznic z formułą Nutrium Moisture™ i naturalnymi olejkami z nasion słonecznika i z soi, które regenerują naskórek – wiążą wodę i zapobiegają jej odparowaniu, a także pomagają przywrócić równowagę hydrolipidową skóry. 
moja opinia: faktycznie ta wersja dedykowana dla suchej skóry nawilża jeszcze bardziej! Zawarte olejki (co prawda w połowie składu, ale zawsze coś) muszą działać, bo nie potrzebuję w ogóle balsamu po myciu tym żelem. Zapach jest mniej intensywny niż w przypadku mandarynkowej wersji - jest na tyle neutralny że powinien każdemu pasować. 

 
ŻEL POD PRYSZNIC DOVE PURELY PAMPERING Z KREMEM PISTACJOWYM I MAGNOLIĄ Żel pod prysznic z kremem pistacjowym i magnolią Dove Purely Pampering zawiera formułę Nutrium Moisture unikalne połączenie składników odżywczych naturalnie występujących w skórze. Już pod prysznicem pielęgnuje naturalne piękno skóry i nadaje jej gładkość i miękkość. Zmysłowa kompozycja zapachowa kremu pistacjowego i magnolii gwarantuje odprężenie i relaks.
moja opinia: najlepsze zostawiłam na koniec. Wszyscy zwolennicy słodkich zapachów - to pozycja zdecydowanie dla Was! Zapach pistacji jest na tyle intensywny, że spokojnie czuć go jeszcze jakiś czas po użyciu. Taka słodka woń lepiej sprawdzi się w chłodniejsze dni - teraz zdecydowanie stawiam na orzeźwiające warianty. Niemniej jednak ten żel sprawdza się równie dobrze jak pozostałe dwa - pieni się świetnie i identycznie nawilża. Jestem na tak! 


Kostki myjące Dove to już swego rodzaju klasyk w każdym domu. Idealne do mycia rąk, ciała czy nawet twarzy - w końcu w 1/4 składają się z kremu. Wersje jakie testowałam to ta klasyczna - beauty cream bar oraz w orzeźwiającej konfiguracji z ogórkiem i zieloną herbatą - fresh touch. 

 
Obie kostki są w tym samym, opływowym kształcie, z odciśniętym gołąbkiem na górze. Tradycyjna kostka pachnie typowym zapachem Dove - jestem pewna, że dobrze go znacie. Wersja fresh to ciekawa kombinacja kremu z przeważającymi nutami orzeźwiającymi. Obie pienią się jednakowo - co ważne - mydełka Dove nie rozmydlają się bardzo na mydelniczce, na co zawsze zwracam uwagę, bo nie lubię kiedy mydło zamiast zwartej postaci przybiera kształt niewiadomojaki ;) 

Zdarzało mi się myć nimi też pędzle - bardzo dobrze sprawdziły się i w tej roli. 


Które produkty do mycia Dove są waszymi ulubionymi? Podzielcie się, co jeszcze powinnam wypróbować! :)
Czytaj Więcej
9 Komentarze
Obsługiwane przez usługę Blogger.