NOTD: Essie - 742 Coat Azure

Hej :) Październik dla każdego tegorocznego maturzysty zaczął się iście z pełną parą - mianowicie - początek studiów ;) I ja w ten dzień stałam się studentką... jak na razie jest całkiem okej, ale niema co chwalić dnia przed zachodem słońca - pierwszy tydzień 'nauki' był nadzwyczaj 'lajtowy'. Zapewne niema się co przyzwyczajać :)


Moja kolekcja Essie składa się tylko z tego jednego osobnika - Coat Azure 742. Lakier ma wykończenie kremowe z drobinkami widocznymi w pełnym słońcu :)

Coat Azure to piękny błękit, rzekłabym złamany nutą szarości :) Shimmer jest w kolorze srebra, ale jest ledwo dostrzegalny.



Moja buteleczka jest jeszcze ze starej wersji - z wąskim pędzelkiem. Mnie jednak to w żadnym wypadku nie przeszkadza, gdyż lepiej się takim manewruje ;)




Kryje dość dobrze, jednak bezpiecznie jest położyć dwie warstwy. Schnie przyzwoicie, ale jakiegoś znowu szału niema :)

Podsumowując, jak na razie nie zachorowałam na 'Essiemanię' (czy w ogóle istnieje taki termin?:D pewnie tak ^^) Jest to mój pierwszy lakier jak już pisałam.. ale nie skradł mojego serca.
Spodobał mi się ten kolor w buteleczce, ale na paznokciach już średnio.. Ogółem kocham wszelkie niebieskości, ale ten odcień chyba do mnie nie przemawia. Może będzie lepiej wyglądał z jakimś zdobieniem :) A Wy co o nim myślicie?

Pozdrawiam :)
22 Komentarze

22 komentarze:

  1. Jaaaaaaaaaakie Ty masz paznokcie piękne!

    P.S Ja też się nie przekonuje do tych magicznych metod. Szampony też mam sprawdzone z takich ostatnich nowosci nowy syoss z olejami jest super! i nie wypłukuje mi farby tak jak nivea diamond gloss :)! polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kolorek! Jak ja kocham Essie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyjemny kolor, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi hi, raczej ja jestem alergiczką, pytanie tylko, na co? Nikt nie wie, i tylko eksperymenty mi podpowiadają czego unikać. Bolesne, ale uważam, zanim zrobię sobie prawdziwą krzywdę...

      Usuń
    2. Oj kochana trzeba uważać, eksperymenty eksperymentami, ale twarz ma się tylko jedną.. :)

      Usuń
    3. Kobieca próżność :) Olejek arganowy polecam, jest kilka naprawdę dobrych, bo wiadomo nie zawsze olejek jest 100% i tutaj trzeba dobrze wybierać :)

      Usuń
  4. Dość ładny kolor, jednak wszelkie niebieskości najlepiej wyglądają latem do ładnie opalonych dłoni :D

    OdpowiedzUsuń
  5. wow I rarely see people use this essie blue colour but this is really gorgeous and vibrant!!
    would you like to follow each other?
    A
    xx
    http://epiquemoi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie Essie, ale niebieski mi nie pasuje...;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, mi w sumie nie wiem czy pasuje, ale osobiście bardzo lubię takie odcienie na swoich pazurkach ^^ :)

      Usuń
  7. such a pretty color!! I love Essie :)

    xx,
    NV

    www.theblogture.com

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładny Essie. mi kolor jak najbardziej odpowiada:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny kolorek,tez lubie takie niebieskości ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Boski kolorek :) Nieba pod chmuką :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani bardzo dziękuję za każdy komentarz, który tu zostawiacie! To ogromna motywacja dla mnie!

Zawsze odwiedzam blogi, które zostawiły tu ślad po sobie, a także często rewanżuję się za obserwacje ;)!

Obsługiwane przez usługę Blogger.