Produkt: Trwały podkład matujący
Producent: KOBO
Opis: Kryje niedoskonałości skóry bez efektu maski. Pochłania nadmiar sebum i kontroluje jego wydzielanie przez 12 godzin. Wygładza skórę i pozostawia ją aksamitną w dotyku. Nie blokuje porów, pozwala skórze oddychać. Odporny na działanie czynników atmosferycznych.
Cena: na promocji 13,50 / 40ml
Opakowanie: Podkład dostajemy w miękkiej, plastikowej, zakręcanej buteleczce. Wydobywanie produktu nie jest trudne, chociaż w połowie opakowania najlepsza opcją jest stawianie go 'do góry dnem' :) Myślę, że przy wykańczaniu go nie będzie problemu z rozcięciem buteleczki.
Aplikacja: Nie sprawia żadnych problemów. Zawsze pod krem nakładam lekki krem nawilżający (obecnie wykańczam ten z AA 18+) Podkład lekko rozsmarowuje się, nie tworząc smug. Oczywiście musimy to robić dość szybkimi ruchami, gdyż podkłady matujące mają tą tendencję, że szybko zastygają na twarzy:)
Od niedawna KOBO nakładam pędzlem flat topem, i w tej opcji również genialnie współpracuje :)
Kryje wg mnie dobrze, wszelkie niespodzianki są zakryte. Oczywiście by osiągnąć full cover poprawiamy sypkim pudrem i viola :)
Czy faktycznie matuje na 12h? Oczywiście, że nie:) Nie spotkałam się jeszcze z fluidem, by w ogóle wytrzymywał 12h na twarzy :) KOBO Matt make up utrzymuje się u mnie minimum 6 godzin, w porywach do 8;) Także myślę, że to dobry wynik.
Wielki plus dla niego za SPF 15, co jest bardzo ważne podczas każdej pory roku:) Kolejny plus to pojemność, standardowe fluidy mają 30ml, ten ma 40ml :) Mój odcień to 101 ivory, czyli najjaśniejszy.
Przejdźmy do prezentacji na buźce :D
TWARZ BEZ MAKIJAŻU :D ( przepraszam za stan skóry... :c ) |
Buzia pokryta jedną warstwą KOBO matt make up |
No i zestawienie bez i z makijażem:)
Jak na moje duże potrzeby, kryje bardzo dobrze;) Idealnie stopił się ze skórą. Nie zauważyłam by zatykał mi pory;)
----------------------------------------------------------------------------
Co sądzicie o fluidach KOBO? Miałyście z nimi do czynienia? Jak oceniacie mój efekt? Piszcie:) Buziaki!!
Ma bardzo ładne krycie jak na taką cenę :):)
OdpowiedzUsuńOj tak, to jego dwa duże plusy:)
Usuńnie wiem sama....
OdpowiedzUsuńPosiadaczki skóry tłustej nie mają się co wahać;)
UsuńŁadnie kryje z tego co zauważyłam ;)
OdpowiedzUsuńJaki taniutki, i to jeszcze za 40 ml ;p
OdpowiedzUsuńa efekt bardzo ładny :)
nawet dobry efekt :))
OdpowiedzUsuńco powiesz na wzajemną obserwację? :)
już obserwuję:)
Usuńciekawy ;)
OdpowiedzUsuńjak spotkam to zaopatrzę się w niego :D
Przyjemnie się prezentuje na buzi. Niezłe krycie. No i ta cena. Szkoda, że nie lubię podkładów matujących, bo bym się zaopatrzyła ;)
OdpowiedzUsuńDobre krycie, jak za taką cenę.
OdpowiedzUsuńnie używałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńŁadnie dopasowałaś kolor. Nie miałam podkładów z kobo...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
M
Mnie właśnie zapchał, okazał się zbyt ciężki, a pod koniec opakowania ciężko go wydobyć, do tego ciemniał na twarzy, nie dla mnie niestety :(
OdpowiedzUsuńnie miałam tego podkładu, ale chyba wypróbuję! na zdjęciach widać ogromną różnicę, za taką cenę krycie rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Mam ten podkład:) Uważam, że jest dobry, ale zbyt słaby na moje sińce pod oczami.
OdpowiedzUsuńRobi robotę ;) efekt fantastyczny chyba go wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńa nie wiesz za ile jest bez promocji? ;>
OdpowiedzUsuńNa pewno nie przekracza 20złotych w cenie regularnej :)
Usuńprzekracza, cena regularna to 25,99
UsuńDlatego warto czekać na promocję. Ostatnio w Naturze była oferta "kup cokolwiek za min. 25zł, a ten podkład weź za 9,99" :)
Usuńdzieki za recenzję, wahałam się nad tym podkładem, bo właśnie ta buteleczka mnie zastanawiła, tzn. czy nie będzie się ciężko wydobywało z niej podkładu, a tu proszę, da się z nim uporać. No i jakie fajne krycie :) jak wykończę swoj podkład z soraya'i, to kupie sobie kobo :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze fluidu Kobo, ale na pewno kiedyś sobie jakiś sprawię :)
OdpowiedzUsuńKrycie ma świetne.
OdpowiedzUsuńkryc kryje , a cena nawet nie taka straszna(:
OdpowiedzUsuńja mogę Ci polecić Bourjois 123 perfect, bo zawiera żółte pigmenty które kryją zaczerwienienia. mogę też polecić revlon colorstay, bo on ma mocne krycie i do tego jest bardzo trwały.
OdpowiedzUsuńnie miałam do czynienia z kobo, ale z tego co widać to radzi sobie nawet nieźle.
na problemy z trądzikiem (z którymi również się borykam) polecam iść do dermatologa po antybiotyk. doustny. ja brałam tetralysal i mi bardzo ładnie podleczył trądzik, a potem przeszłam na hormony i jest dobrze. ostatecznością jest terapia izotretynoiną, która mojej znajomej dała niesamowite efekty :)
pozdrawiam!
Ojj biedna problemy z trądzikiem , nie ma co się wstydzić to nie od Ciebie zależy po za tym ty nie pierwsza masz problemy z trądzikiem ;) Efekty są świetne i rzeczywiście jedna warstwa pokryła bardzo efektownie trądzik :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja teraz nie mam pryszczy ale w przyszłości bardzo mi się to przyda ! :)
Dziękuje ! :)
chyba bd musiala go wyprobowac:)
OdpowiedzUsuńłał, nieźle maskuje :) i wcale nie wygląda sztucznie!
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do konkursu KISS IN THE RAIN na facebooku (bez głosowania). Można wygrać bony i biżuterię :)
http://www.facebook.com/kissitr
Pozdrawiam! :*
silviageart
kurde ! świetny jest :) wygląda bardzo naturalnie :) chyba sobie kiedyś taki zakupię :)
OdpowiedzUsuń;**
Ty nie potrzebujesz aż takiego krycia, więc po co Ci głupku!^^
Usuńa ostatnio stalam nad nim w naturze... nie jest taki drogi wiec na pewno sie skusze bo szukam zamiennika mojego revlonu color stay
OdpowiedzUsuńwow ! zmiana PO jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńa gdzie go kupiłaś? :)
OdpowiedzUsuńSzafy KOBO są w drogeriach Natura:)
Usuńświetny blog :)
OdpowiedzUsuńwww.limitofcontrol.blogspot.com
bardzo ładnie kryje:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie z kobo mam zamiar kupić podkład w kremie :)
OdpowiedzUsuńpodkład wydaje się okej, mi by się też właśnie przydało mocniejsze krycie, tylko denerwująco wygląda ta butelka, na pewno zrobiłabym sobie nią krzywdę :D
OdpowiedzUsuńNa razie jest w porządku:D przy końcówce myślę, że rozcięcie opakowania nie będzie trudne :)
Usuńbardzo fajnie kryje, ale niestety podkładów matujących unikam :)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńDostałam dzisiaj przesyłkę od Ciebie :)
jestem z niej bardzo zadowolona:) dziękuję :*:*:*:*:*
super efekt daje ten kobo :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam :)
Wygląda fajnie, ale nie jestem do podkładów tej firmy przekonana :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę się zainteresować :) Póki co używam Normaderm Teint z Vichy do skóry tłustej i z niedoskonałościami i sobie chwalę :) Ładnie się rozprowadza (stosuję z pędzlem), nie robi mi maski na twarzy i trzyma się dość długo, bez schodzenia plami. Nie zbiera się i nie zauważyłam żeby zatykał mi pory :) No ale jednak trochę kosztuje i to jego główna wada jak dla mnie :((
OdpowiedzUsuńKOBO też nakładam pędzlem (Hakuro H51) bardzo sobie chwalę:) Wg mnie warto go wypróbować jak jest na promocji, dużo się nie traci (niecałe 14zł;)
UsuńDokładnie a może się okazać, że się polubimy i przy okazji mój portfel mniej ucierpi ;) Muszę zapolować na niego:)
UsuńPodkład super kryje, ale niestety zapycha - silikonowa formuła :(
OdpowiedzUsuńCzy nie wpada on w odcień różu?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że nie:) A jeśli wpada to na tyle, że po przypudrowaniu nie razi to jakoś bardzo. Sama mam odcień skóry w kierunku żółtym.
UsuńŚwietnie się prezentuje, moim zdaniem:) Oglądałam go już kilka razy, ale bałam się kupić:P Czas spróbować!:)
OdpowiedzUsuń