Original Source: żel pod prysznic Raspberry & Vanilla milk


Produkt: żel pod prysznic Raspberry & Vanilla milk
Producent: Original Source
Opis: Sprawdź co potrafi połączenie dojrzałych i soczystych malin ze słodyczą i aromatem wanilii! Może zamienić się w pianki marshmallow, ale my ukryliśmy je w żelu pod prysznic Original Source Raspberry & Vanilla Milk. Rutyna porannego prysznica rozpłynie się w słodkim relaksującym niedoczasie i przygotuje Cię na spotkanie ze skrzeczącą rzeczywistością. Poczuj to i zdecyduj czy malina i wanilia to coś dla Ciebie.
Cena/pojemność: ceny się wahają, często można je spotkać na promocji za 5,99pln / 250ml  
Dostępność: Rossmann, Tesco, Natura, osiedlowe drogerie 


OPAKOWANIE: Zdecydowanie wyróżniające się na półce z tuzinami innych żeli pod prysznic:) Po prostu uwielbiam design żeli Original Source. Ujmują mnie swoją prostotą, nietuzinkowym przekazem (produkty vegańskie, firma dba o recykling, czyli eco pełną parą;)
Co do technicznej strony, żel zamknięty jest w plastikowej, stojącej na "głowie" butelczynie. Dozownik jest idealny dla tego typu kosmetyków - ma silikonowy zaworek (niczym ketchup Pudliszki :) i nic się nam nie wylewa.

KONSYSTENCJA: Niczym się nie wyróżniająca spośród innych żeli;) Nie za rzadka, nie jest też galaretowata. Pozwala zastosować tyle kosmetyku, ile chcemy. Pieni się bardzo dobrze, niema z tym problemów:)

ZAPACH: Och, tutaj można napisać cały elaborat na ten temat:) Przez ten zapach najchętniej nie wychodziłabym spod prysznica! Mało w nim malin jak na kosmetyk z malinami, a dla mnie pachnie.. niczym Chupa Chups :D Oj pamiętam ten smak dzieciństwa, bodajże był to smak jakiegoś shake'a - niebo w gębie. Myjąc się tym żelem mam podobne skojarzenia :) Fanki cukierkowych zapachów będą w SIÓDMYM NIEBIE:) Niestety ogromny minus za to, że nie utrzymuje się ani chwili na mojej skórze, a SZKODA:(

WYDAJNOŚĆ: Wydaje mi się, że nie jest źle. Dzięki silikonowemu otworkowi zużywam go zdecydowanie mniej, niż tradycyjny żel. 


PODSUMOWANIE: Żele OS zagoszczą u mnie jeszcze nieraz, ze względu na szeroki wachlarz zapachów :) Ten jest dopiero moim drugim w kolekcji, ale wraz z czasem apetyt na nie rośnie :) Jedynym minusem są składy, OS kreuje się na ekologiczną, wegańską i przyjazną firmę, a w składzie pierwszy króluje silny detergent SLS. U niektórych powoduje wysuszanie skóry, ja na szczęście nic takiego nie zauważyłam;) Moja skóra bardzo się z nimi polubiła :) A Ty, miałaś/masz już swojego Chupa Chupsa? :D

41 Komentarze

41 komentarzy:

  1. Mmm <3 zapach musi być cudowny !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj jest:)) Szkoda, że utrzymuje się tylko podczas mycia:(

      Usuń
  2. ja mam ten sam żel ale o zapachu czekoladowym:)
    a zapach jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekoladowy jest następny na mojej liście:) Tyle osób go poleca!

      Usuń
  3. chciałabym taki albo czekoladowy, niestety, nie mogę ich nigdzie znaleźć :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dziwne, w mojej mieścinie w każdej drogerii można je napotkać:)

      Usuń
  4. Uwielbiam ten zel, przepieknie pachnie i jest dostepny w kazdej drogerii, uwielbiam czekoladowy ale ten rowniez jest ladny:)

    ps.CHCIALABYM CIE zachęci do konkursu jaki orgazniuje:) do wygrania są kosmetyki marki ORIFLAME zapraszam tutaj: http://justynasinspirations.blogspot.com/2013/01/konkurs-oriflame.html pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na razie szukam pod prysznic czegoś z kremową, balsamową konsystencją :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ah tyle się naczytałam o tym żlu na różnych blogacg, że chyba się niedługo skuszę:))
    pozdrawiam
    http://beyourselfnotsomeoneels.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie, te żele są godne uwagi i na dodatek cenowo też fajnie:)

      Usuń
  7. Opakowania są prześliczne, musze kiedyś kupić jakiż żel OS. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie, uwielbiam takie cudaczki w kosmetykach:))

      Usuń
  8. Jezu zapachy to mają kosmiczne! uwiodły mnie maksymalnie! mam czekoladę z miętą ale ta właśnie sprawiła wysuszenie skóry. zobaczę jak będzie z innymi :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przez te SLS na pierwszym miejscu tak wysusza:< Ja na szczęście jestem gruboskórna i żadne detergenty mi nie straszne:)

      Usuń
  9. Kupiłam go siostrze na urodziny :) tez żel pachnie jak Danonki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. aż prawię czuję ten zapach:D

    OdpowiedzUsuń
  11. czuję że mi się spodoba :) skuszę się jak go tylko zobaczę w drogerii,ja ze swojej strony polecam czekoladaz pomarańczą-tez się go chce wypić pod prysznicem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kochana, następny żel to będzie ten wariant czekoladowy :) Ciekawa jestem jego w akcji:))

      Usuń
  12. tak tu czytam co piszecie i nabieram jak to Klaudia napisałaś "Apetytu na ten żel" ^^ Uwielbiam żele które pachną ale chodzi o takie inne niż wszystkie np właśnie taki jest tutaj w poście :D
    A danonki są genialne więc chyba sobie go kupię :D Czy jest on dostępny w Rossmanie ? :> Lub w Naturze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trafne porownanie do danonka ;p ze w rosmanie sa to ja moge na pewno potwierdzic

      Usuń
  13. jedyny OS jaki mam to Macadamia&Mango i jeśli wszystkie te żele pachną tak obłędnie jak ten to przepadłam i na pewno wypróbuje inne wersje zapachowe

    OdpowiedzUsuń
  14. ten zaworek to jest rewelacja. pod koniec miesiąca jak chce go kupić to mnie troche serce boli,że płace tylko samo co za dwa razy wiekszy,ale dzieki dozowaniu on naprawde starcza na dlugo,czasami mnie do szalu doprowadza jak producenci jakby celowo daja taka konsystencje coby sie jak najszybciej skonczylo i kupic nastepne,a tutaj nikt nas w konia nie robi i mysle ze uprzejmosc do nich wraca ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. tej wersji zapachowej żeli OS jeszcze nie miałam. Musze kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio kupiłam płyn do kąpieli o tym zapachu i się zakochałam :D Aromat jest genialny! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam tak wyraziście pachnące żele, które się aż chce zjeść podczas kąpieli, mmm :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam, dla mnie średni żel. :( Poza zapachem, który NAPRAWDĘ przypomina Chupa Chupsa nic nadzwyczajnego.

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam ale płyn do kąpieli i zapach był genialny, na pewno jeszcze do niego kiedyś wrócę

    OdpowiedzUsuń
  20. Aktualnie towarzyszy mi pod prysznicem i jestem w nim zakochana po uszy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja testuję kolejno wszystkie dostępne zapachy, ale czekolada z miętą jest moim numerem jeden. Szkoda, że nie czuć go po prysznicu na skurzę, ale może to zmienią:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. uwielbiam zapachy tych żeli!

    OdpowiedzUsuń
  23. miałam kilka wariantów zapachowych (cytryna, czekolada-pomarańcza, truskawka, seria zimowa, mięta, limonka...) i tutaj ogromny plus! ale niestety żele mnie wysuszają, skóra domaga się balsamu albo innego kosmetyku nawilżającego. zapachy cudowne, ale chyba będę szukać coś pachnącego i mniej wysuszającego.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  24. Zapewne zapach jest obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Na składach się nie znam, ale te żele wyglądają i pachną tak pięknie, że ostatnio stałam 10 minut przed półką z nimi i niuchałam ;D Ostatecznie nie wybrałam żadnego, bo rozsądek, w postaci mamy, przypomniał, że mam jeszcze kilka innych nieotwartych nawet ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja bardzo lubię, żele os, ale tego nie miałam polecam pomarańczę z lukrecją :)

    OdpowiedzUsuń

Kochani bardzo dziękuję za każdy komentarz, który tu zostawiacie! To ogromna motywacja dla mnie!

Zawsze odwiedzam blogi, które zostawiły tu ślad po sobie, a także często rewanżuję się za obserwacje ;)!

Obsługiwane przez usługę Blogger.