Happiness Boutique i kolczyki na każdą okazję!



Nie samymi kosmetykami człowiek żyje, a w końcu biżuteria zdobi Nas wcale nie mniej niż makijaż! Gdy odezwał się do mnie sklep Happiness Boutique z propozycją wyboru dowolnej biżuterii nie wahałam się nazbyt długo. O ile za naszyjnikami przepadam średnio (zwyczajnie nie umiem ich zestawiać w codziennym stroju... Czy któraś z Was też tak ma?;) to kolczyki wprost uwielbiam i zawsze szukam unikalnych wzorów. 





Buszując po pokaźnym asortymencie sklepu było ciężko mi się zdecydować! Mimo przepięknych statement necklaces, które królują w ostatnim czasie postawiłam na kategorię kolczyki, gdzie udało mi się znaleźć dwie perełki.

Pierwsze to srebrne, w kolorze złota asymetryczne kolczyki w kształcie zygzaków. Dość długo chodził za mną właśnie taki asymetryczny model i w końcu udało się trafić na idealny! Wyglądają dość ciekawie na uchu. Musiałam lekko dogiąć uchwyt dłuższego kolczyka by nie zsuwał się z płatka. Zygzaki wybite są drobnymi cyrkoniami, które dyskretnie dodają uroku :)




Druga para to dość pokaźne cyrkonie, które doskonale widać z daleka (nawet przy rozpuszczonych włosach). Sprawdzą się chyba w każdej stylizacji, ze względu na uniwersalny kolor jak i kształt :) Bardzo przypadły mi do gustu, zwłaszcza że właśnie takich większych kolczyków brakowało w mojej kolekcji. Dzięki dużej, plastikowej zatyczce kolczyki nie zwisają smętnie na uchu (z czym już się spotkałam z takimi większymi kolczykami) więc za to duży plus :)




Nie mam żadnych zarzutów co do jakości biżuterii. Kolczyki są starannie wykonane, nie widać niedociągnięć. Wykonane są z materiału niezawierającego niklu, który bardzo często uczula! 

Sklep oferuje program lojalnościowy dla swoich klientów - zainteresowanych tematem odsyłam do zakładki na ich stronie, gdzie jest wszystko wyjaśnione :) 

Notabene mam dla Was zniżkę - na hasło "sayonaramoose" -10% na zamówienia powyżej 19€ 
zniżka ważna do 14/05/2016 


A Wy na jaką biżuterię decydujecie się najczęściej? :)
8 Komentarze

8 komentarzy:

  1. Piękne, ale pierwsze chyba bardziej mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Drugie szczególnie mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te drugie bardziej mi się podobają. Wyróżniają się, a ja bardzo lubię takie mocniejsze akcenty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I jedne i drugie bardzo mi się podobają. Mają w sobie to coś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale piękne! A Ty sama ślicznie wyglądasz! :)
    Zwykle stawiam na srebro ponieważ po takich innych od razu ropieją mi uszy. Ciekawa jestem tych, skoro nie zawierają w składzie niklu. Może być dobre rozwiązanie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście ja rzadko kiedy kupuję kosmetyki przez internet, ale to pewnie dlatego że jestem facetem. Zresztą sam w niedługim czasie zakładam sklep internetowy i będę rozwijał swój biznes. W sumie to nie wiedziałem do końca jaką formę opodatkowania wybrać https://www.cashbill.pl/blog/e-commerce/jaka-forme-opodatkowania-wybrac-dla-sklepu-internetowego/ ale już ten problem rozwiązałem.

    OdpowiedzUsuń

Kochani bardzo dziękuję za każdy komentarz, który tu zostawiacie! To ogromna motywacja dla mnie!

Zawsze odwiedzam blogi, które zostawiły tu ślad po sobie, a także często rewanżuję się za obserwacje ;)!

Obsługiwane przez usługę Blogger.