Produkt: szczotka do włosów D-tangler
Opis: Szczotka jest odpowiednikiem znanej i cenionej szczotki Tangle Teezer
Dtangler rozczesuje włosy bezboleśnie i szybko, pozwala uzyskać niezwykły efekt w ciągu pół minuty.
Szczotka Dtangler dostosowuje się do włosów, nie ciągnie splątanych kosmyków, czesze delikatnie i cicho zapewniając gładkie i lśniące włosy w mgnieniu oka.
Moja opinia: Szczotkę D-tangler kupiłam już ponad pół roku temu w sklepie Paatal.pl .Myślę, że po takim czasie i po codziennym użytkowaniu jestem w stanie się wypowiedzieć na jej temat:)
Zaczynając od spraw czysto technicznych. Szczotka posiada dwie długości ząbków. Ząbki wykonane są z dość wytrzymałego plastiku, nie drapią głowy, nie wyginają się we wszystkie strony. Moje włosy są dość grube, jednak długość igiełek jest wystarczająca (rozczesuje włosy do samej skóry, nie zostawia nierozczesanych pod spodem) Jak widać szczotka nie zmieniła się bardzo wizualnie po tym czasie;) Ząbki jedynie są lekko wygięte.
Kształt szczotki jest odpowiednio wyprofilowany, pewnie leży w dłoni, nie wyślizguje się. Wielkość szczotki, oraz jej rączka są idealne! Lekko sunie po włosach, delikatnie je rozplątując bez niepotrzebnego wyrywania włosów.
Czy szczotka wyeliminowała wypadanie, rozdwajanie się włosów? U mnie nie. Nie zauważyłam by włosy wypadały mniej, jednak sam proces przebiega szybciej i łatwiej. Nie powoduje elektryzowania się włosów (z czym dość często się borykałam).
Szczotka dodatkowo wygięta jest pod kształt głowy, by podczas rozczesywania włosów głowa była masowana:) Coś w tym faktycznie jest.
Czy D-tangler jest odpowiednikiem Tangle Teezer'a? TT nie miałam w rękach, ale według mnie niema różnicy. Liczne porównania w internecie przeprowadzane przez blogerki nieraz tego dowiodły:) Po co przepłacać:)
Z D-tanglerem bardzo się polubiliśmy, nie wyobrażam sobie teraz czesać włosów czymś innym:)
Gdzie kupić? Sklepy internetowe. Ja swój kupiłam na Paatal, tutaj bezpośredni link.
Za ile? 25pln
Piszcie, czy miałyście do czynienia z D-Tanglerem, a może macie oryginalny Tangle Teezer?:)
przy następnych zakupach ją kupie.Sama mam TT w wersji kompaktowej,ale nią trudno zrobić np kitkę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wyobrażam sobie szczotki bez rączki:) Więc mój wybór był trafny z DT;)
Usuńfaaajna ^^ ; 33
OdpowiedzUsuńCukierkoweLoov.blogspot.com
TinyChat ♥
może to by było dobre rozwiązanie dla mnie. zawsze mi się od spodu plączą włosy niesamowicie i długo mi zajmuje ich rozczesanie...
OdpowiedzUsuńCiągle się przymierzam do zakupu :D
OdpowiedzUsuńJa już kupiłam, czekam na przesyłkę :)
OdpowiedzUsuńSuper ! Warto kupić :>
OdpowiedzUsuńJa na razie się nie skuszę, bo od tygodnia posiadam klasyczny model TT. Faktycznie bardzo ułatwia rozczesywanie włosów i włosy po czesaniu są niesamowicie miłe i miękkie w dotyku :) A czy w konsekwencji końcówki będą się wolniej niszczyć, to się za dłuższy czas okaże.
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie wiem co sprawia, że są miększe w dotyku:D magia:D
UsuńMi niestety nie zapobiegły rozdwajaniu się końcówek, a szkoda :( No ale nie wymagajmy aż takich cudów.. :D:)
nie mam ani tej ani oryginalnej, ale na razie jakoś mnie do nich nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mialam tego ani tego nigdy :D Używam drewnianej szczorki z zaokrąglonymi końcami słupeczków, bardzo dobrze rozczesuje, nie szarpie włosów, wlosy się nie olektryzują po niej :)
OdpowiedzUsuńZ innymi szczorkami mam problem z rozczesaniem, moje wlosy się strasznie plączą, ze szczotką drewnianą nie mam tego problemu :)
Pozdrawiam!
O, dobrze wiedzieć:)!
Usuńkusi mnie, kusi i sama nie wiem.
OdpowiedzUsuńJa mam zwykłą TT i lubię ją, ale jakoś pod niebiosa wychwalać nie będę ;) Jest po prostu dobra ;)
OdpowiedzUsuńO kurcze, super, że napisałaś recenzję o tej szczotce. Czytałam wiele recenzji o tej oryginalnej, ale ona kosztuje chyba jakoś 60 zł? Koszmarnie droga.. No przynajmniej jak na szczotkę, to dla mnie niestety za dużo. I podejrzewam, że gdybym mojej mamie pochwaliła się za ile kupiłam szczotkę - chyba by padła :D ALE! Ta jest w spoko cenie i naprawdę się zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńJa mam TT, ale chyba kupię jeszcze D-T, bo w tamtej szczotce przeszkadza mi to, że nie ma rączki :/
OdpowiedzUsuńO może wypróbuję ją, miałam kupić TT, ale najpierw spróbuję chyba tej :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ani TT ani tej.
OdpowiedzUsuńMoja siostra kupiła TT i strasznie jej włosy wyrywa -nie wiem czy to jakiś felerny egzemplarz jej się trafił czy jak.
A ja ciągle się zastanawiam czy kupić, czy nie kupić
OdpowiedzUsuńno ja tak się ciągle zastanawiam nad TT, być może jak będę "przy kasie" to zdecyduje się właśnie na nią ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Nie miałam ani jednej s tych szczotek i raczej mieść nie będę. Moje kręcone wlosy nei ywmagają częstego czesania więc szkoda mi troszkę kasy.
OdpowiedzUsuńCiekawa;) Przydałaby mi się do moich długich i wiecznie poplątanych włosów;D
OdpowiedzUsuńOj tak, do długich włosów jest to niezbędnik!
Usuńmam TT od ponad miesiąca i mam mieszane uczucia, dobrze rozczesuje - to fakt, ale jakiegoś wow nie zauważyłam ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiego cuda. :D
OdpowiedzUsuńja posiadam TT, sprawuje się dobrze, niestety trochę ząbki już się powyginały, ale może taki urok wersji kompaktowej:)
OdpowiedzUsuń