Różowo beżowy cudak, który gra główne skrzypce na powiece ma właśnie u mnie swoje pięć minut! Paletka Original od Sleeka za każdym razem kiedy po nią sięgam rozkwita w moich oczach na nowo.
Ostatnio polubiłam się z tak w końcu pasującym mi fioletem (no wiecie, zielone oczy i te sprawy) więc ten wariant mojego dziennego makijażu musiał zostać w końcu obfotografowany :)
Do całego makijażu użyłam....
face
- podkład VICHY aerateint pure, 23 Clair, Ivory
- fixer/puder: mąka ziemniaczana
- policzki: Natural powder blush Sally Hansen
eyes
- baza pod cienie Hean [recenzja]
- cienie z paletki Sleek Original
- eyeliner Wibo
- tusz do rzęs Maxfactor 2000 calorie
- kredka Manhattan khol kajal 3
- kredka Essence - 19 all i want
Co myślicie o moim fioletowym dzienniaku?:)
- cienie z paletki Sleek Original
- eyeliner Wibo
- tusz do rzęs Maxfactor 2000 calorie
- kredka Manhattan khol kajal 3
- kredka Essence - 19 all i want
Co myślicie o moim fioletowym dzienniaku?:)
śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPS. Czytałam ostatnio Twój wywiad na Snobce ;) Bardzo fajne odpowiedzi :))
Ojej jak mi miło! :)
Usuńślicznie Ci ten makijaż wyszedł :)
OdpowiedzUsuńśliczny strasznie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie ładnie Ci w takim makeupie :-)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba ;))
OdpowiedzUsuńładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPięknie :-) muszę się przekonać do fioletu na oku ;-)
OdpowiedzUsuńJaki piękny make-up <3
OdpowiedzUsuńŚlicznie ;D
OdpowiedzUsuńPrześliczny makijaż.
OdpowiedzUsuńświetnie!!!
OdpowiedzUsuńśliczny makijażyk :)
OdpowiedzUsuńświetna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuń