Szał zakupowy w Rossmannie trwa! Sama dziś spędziłam tam dobre pół godziny przemieszczając się od regału do regału oglądając i zastanawiając się "co tak naprawdę jest mi potrzebne" :)
Tak naprawdę to bardzo niewiele :) Kupiłam dosłownie kilka rzeczy, które i tak bym prędzej czy później kupiła. Okazuje się że wszystko mam, i zdecydowanie rozsądniej sięgam po nowe kosmetyki (w głowie ciągle obraz zapasów dobrych na rok:D) W nawiasach podane ceny po przecenie.
W dalszej części posta kilka nowości kupionych w przeciągu kilku dni oraz nowa współpraca :)
Eyeliner Wibo w kałamarzu (4,39pln) - mój must have, zużywam je w ilościach hurtowych:) Miałam jeszcze chętkę na ten żelowy, który wyszedł całkiem niedawno, jednak każdy egzemplarz w moim Rossie był otwarty i wymaziany :/ dziękuję, poczekam aż przyjdą nowe sztuki. Lovely, lakier z serii Moulin Rouge (2,39pln) nr 3 - klasyczna czerwień, której brakowało w mojej kolekcji :)
FLOS-LEK żel ze świetlikiem lekarskim i babką lancetowatą (4,79pln) - żel pod oczy i na powieki, bardzo jestem ciekawa jego działania :) Nie miałam jeszcze do czynienia z tym typem kosmetyków.
GARNIER BB Cream do skóry mieszanej i tłustej (11,99pln) - Postanowiłam zaryzykować z tym kremem BB:) Przed chwilą go nałożyłam, i powiem Wam że całkiem przyzwoicie kryje! Testy już od jutra rana :)
Alterra - odżywka do włosów granat i aloes, ISANA żel pod prysznic miód i mleko, Fa Nutri Skin (mój ulubiony antyperspirant, raz, w promocji za 5,99 a dwa w powiększonej pojemności o 50ml!:D)
W7 pędzelek kuleczka, jajeczko Beauty Blender (oczywiście wersja fake:)
Mój pierwszy żelowy eyeliner. Skusiłam się na ten z limitowanej edycji Essence - Vintage District. 01 SHOPPING PORTOBELLO ROAD to piękne, turkusowe cudo! Powiem Wam, że bardzo ciężko przestawić się z płynnego linera na ten żelowy:D oj dużo pracy przede mną, by kreska była równie piękna jak ta, wykonana płynnym linerem!
Kilka nowych buteleczek w mojej kolekcji. Tak jak pisałam wyżej, chorowałam na brak 'idealnej czewieni'. Teraz mam już trzy :)
Revlon 25 Desert Spice /Golden Rose Paris nr 60 /Rimmel PRO nr 397 Beige Base /AVON lemon sugar
Jak wspomniałam wyżej ostatnio udało mi się nawiązać współpracę z cudowną marką jaką jest Fitomed. Produkty z tego sklepu są przede wszystkim nietestowane na zwierzętach, co dla mnie jest bardzo ważne:) Dodatkowo też ich składy są iście proste i nieszkodliwe dla wrażliwców.
Dzięki uprzejmości pani Anety mogłam sobie wybrać dwa dowolne kosmetyki. Postawiłam jak widać na serię do skóry tłustej :) Pierwsze wrażenia - wow! Moja buzia pokochała te ziołowe cudeńka :) Ale więcej o nich napiszę w szczegółowych recenzjach :)
To by było na tyle - piszcie jak tam Wasze zakupy w Rossmannie? Wpadło Wam coś w oko z moich nowości? A może już coś miałyście i możecie mi szepnąć o nich kilka słów?:)
Buziaki!
Tak naprawdę to bardzo niewiele :) Kupiłam dosłownie kilka rzeczy, które i tak bym prędzej czy później kupiła. Okazuje się że wszystko mam, i zdecydowanie rozsądniej sięgam po nowe kosmetyki (w głowie ciągle obraz zapasów dobrych na rok:D) W nawiasach podane ceny po przecenie.
W dalszej części posta kilka nowości kupionych w przeciągu kilku dni oraz nowa współpraca :)
Zakupy -40% Rossmann |
FLOS-LEK żel ze świetlikiem lekarskim i babką lancetowatą (4,79pln) - żel pod oczy i na powieki, bardzo jestem ciekawa jego działania :) Nie miałam jeszcze do czynienia z tym typem kosmetyków.
GARNIER BB Cream do skóry mieszanej i tłustej (11,99pln) - Postanowiłam zaryzykować z tym kremem BB:) Przed chwilą go nałożyłam, i powiem Wam że całkiem przyzwoicie kryje! Testy już od jutra rana :)
W7 pędzelek kuleczka, jajeczko Beauty Blender (oczywiście wersja fake:)
Mój pierwszy żelowy eyeliner. Skusiłam się na ten z limitowanej edycji Essence - Vintage District. 01 SHOPPING PORTOBELLO ROAD to piękne, turkusowe cudo! Powiem Wam, że bardzo ciężko przestawić się z płynnego linera na ten żelowy:D oj dużo pracy przede mną, by kreska była równie piękna jak ta, wykonana płynnym linerem!
Kilka nowych buteleczek w mojej kolekcji. Tak jak pisałam wyżej, chorowałam na brak 'idealnej czewieni'. Teraz mam już trzy :)
Revlon 25 Desert Spice /Golden Rose Paris nr 60 /Rimmel PRO nr 397 Beige Base /AVON lemon sugar
Jak wspomniałam wyżej ostatnio udało mi się nawiązać współpracę z cudowną marką jaką jest Fitomed. Produkty z tego sklepu są przede wszystkim nietestowane na zwierzętach, co dla mnie jest bardzo ważne:) Dodatkowo też ich składy są iście proste i nieszkodliwe dla wrażliwców.
Dzięki uprzejmości pani Anety mogłam sobie wybrać dwa dowolne kosmetyki. Postawiłam jak widać na serię do skóry tłustej :) Pierwsze wrażenia - wow! Moja buzia pokochała te ziołowe cudeńka :) Ale więcej o nich napiszę w szczegółowych recenzjach :)
To by było na tyle - piszcie jak tam Wasze zakupy w Rossmannie? Wpadło Wam coś w oko z moich nowości? A może już coś miałyście i możecie mi szepnąć o nich kilka słów?:)
Buziaki!