Zakupy, zakupy, ciągle tylko zakupy ;) Ciągle coś się kupuje, ciężko bez tego się obejść. Lubię takie wpisy podsumowujące, zbieraniny różnych kategorii, od ciuszków do świeczek poprzez buty czy lakiery do paznokci. Masa inspiracji, a tworzone na bieżąco pozwalają jeszcze zawitać do sklepu, bo może upatrzony model czy kolor jeszcze będzie dostępny w sieciowym sklepie:)
A więc zapraszam na mój przegląd nowości na miesiąc wrzesień :)
Po ostatniej wizycie w Aptece DOZ, miła pani farmaceutka poinformowała mnie o akcji Zdrowo pomarańczowo (więcej o tej akcji możecie przeczytać pod tym linkiem) I takim właśnie sposobem w moje posiadanie wpadł ten zestaw miniatur :) Mini produkty zawsze są mile widziane, uwielbiam testować :)
Garść nowych lakierów... Wiem że z tym Glamour Nails od Wibo (numerek 5) mam zapłon, ale ostatnio kompletnie mnie urzekł! Golden Rose numer 153 to cieplejsza wersja poprzednika.
Joko o wdzięcznej nazwie frozen raspberries będzie IDEALNY na jesień, cudo!
Różowy klasyk Lovely, nr 155 - takich nigdy dość w zbiorze ;) A na końcu piękny duochrom, różowo fioletowy, bardziej letni (kupiony u Chińczyka nad morzem) jednak i w te pochmurne dni będzie mi przypominać o ciepłych, słonecznych chwilach....
Ciąg dalszy współpracy z Fitomedem - tym razem wybrałam sobie gilnkę zieloną oraz zbierający mnóstwo pochwał na Wizażu - krem nawilżający tradycyjny. Pierwsze testy za mną - i ja jestem zachwycona!
Pewnie jako jedna z ostatnich osób założyłam sobie kartę stałego klienta w Yves Rocher:D W ogóle pierwsze starcie z marką i jestem oczarowana delikatnie mówiąc... na pierwszy ogień poszedł szampon do włosów farbowanych. Jak na razie spisuje się naprawdę nieźle.
A co dostałam wraz z kartą do zbierania pieczątek? Zestaw próbek, eko torbę, oraz kupon na maskarę, którą można odebrać za 1gr przy następnych zakupach (za kwotę minimum 6,90)
Wiecie jaką mam słabość do sklepów typu "wszystko po 2,50" I właśnie w nim dorwałam taką podstawkę pod telefon :) Jest maksymalnie urocza, w końcu mój telefon ma swoje miejsce i nie jest rzucany z kąta w kąt. Swego czasu widziałam je w sieci za dużo większą sumkę, więc zakup tym bardziej cieszy :D
Płatki do demakijażu Simply Gentle Organic - nasączone aloesem. Bardzo jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzą;)
Zachęcona milionami wpisów o woskach, świeczkach, olejkach zapachowych zapragnęłam mieć w końcu i swój kominek... Stoi, kurzy się i czeka, aż w końcu kupię do niego jakiś zapach. I pytanie do Was - jaki zapach jest najlepszy na sam początek??? :)
I ostatni zakup najświeższy, bo wczorajszy - buciki przejściowe, na jesienne chłodniejsze dni idealne! Pierwotnie poszłam po całkowicie inny fason, ale jak to bywa na wsi, brakowało rozmiarówki :D
Te ze zdjęcia pochodzą ze sklepu CCC :)
To by było na tyle:) Lubicie takie posty? A może same tworzycie wymiksowane haul'e? Jeśli tak, to podeślijcie linki do siebie - z ogromną chęcią zajrzę <3
Buziaki!
A więc zapraszam na mój przegląd nowości na miesiąc wrzesień :)
Po ostatniej wizycie w Aptece DOZ, miła pani farmaceutka poinformowała mnie o akcji Zdrowo pomarańczowo (więcej o tej akcji możecie przeczytać pod tym linkiem) I takim właśnie sposobem w moje posiadanie wpadł ten zestaw miniatur :) Mini produkty zawsze są mile widziane, uwielbiam testować :)
Garść nowych lakierów... Wiem że z tym Glamour Nails od Wibo (numerek 5) mam zapłon, ale ostatnio kompletnie mnie urzekł! Golden Rose numer 153 to cieplejsza wersja poprzednika.
Joko o wdzięcznej nazwie frozen raspberries będzie IDEALNY na jesień, cudo!
Różowy klasyk Lovely, nr 155 - takich nigdy dość w zbiorze ;) A na końcu piękny duochrom, różowo fioletowy, bardziej letni (kupiony u Chińczyka nad morzem) jednak i w te pochmurne dni będzie mi przypominać o ciepłych, słonecznych chwilach....
Ciąg dalszy współpracy z Fitomedem - tym razem wybrałam sobie gilnkę zieloną oraz zbierający mnóstwo pochwał na Wizażu - krem nawilżający tradycyjny. Pierwsze testy za mną - i ja jestem zachwycona!
Pewnie jako jedna z ostatnich osób założyłam sobie kartę stałego klienta w Yves Rocher:D W ogóle pierwsze starcie z marką i jestem oczarowana delikatnie mówiąc... na pierwszy ogień poszedł szampon do włosów farbowanych. Jak na razie spisuje się naprawdę nieźle.
A co dostałam wraz z kartą do zbierania pieczątek? Zestaw próbek, eko torbę, oraz kupon na maskarę, którą można odebrać za 1gr przy następnych zakupach (za kwotę minimum 6,90)
Wiecie jaką mam słabość do sklepów typu "wszystko po 2,50" I właśnie w nim dorwałam taką podstawkę pod telefon :) Jest maksymalnie urocza, w końcu mój telefon ma swoje miejsce i nie jest rzucany z kąta w kąt. Swego czasu widziałam je w sieci za dużo większą sumkę, więc zakup tym bardziej cieszy :D
Płatki do demakijażu Simply Gentle Organic - nasączone aloesem. Bardzo jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzą;)
Zachęcona milionami wpisów o woskach, świeczkach, olejkach zapachowych zapragnęłam mieć w końcu i swój kominek... Stoi, kurzy się i czeka, aż w końcu kupię do niego jakiś zapach. I pytanie do Was - jaki zapach jest najlepszy na sam początek??? :)
I ostatni zakup najświeższy, bo wczorajszy - buciki przejściowe, na jesienne chłodniejsze dni idealne! Pierwotnie poszłam po całkowicie inny fason, ale jak to bywa na wsi, brakowało rozmiarówki :D
Te ze zdjęcia pochodzą ze sklepu CCC :)
To by było na tyle:) Lubicie takie posty? A może same tworzycie wymiksowane haul'e? Jeśli tak, to podeślijcie linki do siebie - z ogromną chęcią zajrzę <3
Buziaki!
Śliczne kolory lakierów :*
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
super butki :)
OdpowiedzUsuńPodstawka pod telefon mega! ;D a miniaturę micela z Vichy też miałam i sprawdzał się super.
OdpowiedzUsuńOoo dobrze wiedzieć! :) Zobaczymy czy przebije mojego ulubieńca z Biedronki!!;)
UsuńDziękuję!
uwielbiam takie posty :D a podstawka na telefon jest przeurocza! :)
OdpowiedzUsuńlakiery prezentują się świetnie :) a buty mega!
OdpowiedzUsuńna kominki zapachowe tez sie czaje, slodka masz ta podstawke na tel :)
OdpowiedzUsuńButy rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne buty!
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam sobie fajne buciki w CCC, botki na obcasie
CCC w tym sezonie ma dość fajną ofertę - bardziej mi przypadła do gustu niż ta w Deichmannie (choć to właśnie w nim czynię częściej zakupy;)
Usuńna pewno wypróbuję ten krem fitomed :)
OdpowiedzUsuńJa też dopiero w tym tygodniu założyłam kartę YR :P
OdpowiedzUsuńHaha dobrze wiedzieć że nie jestem ostatnia! :D
UsuńKolory lakierów są boskie *.*
OdpowiedzUsuńJa również jestem oczarowana Yves Rocher :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne buty ;D
OdpowiedzUsuńNie martw się, dopiero miesiąc temu też założyłam kartę w YR :D
OdpowiedzUsuńLubię takie posty, ale ja zawsze czekam do końca miesiąca, żeby zebrać wszystko :D
OdpowiedzUsuńLakiery są piękniutkie :3
Śliczne lakiery i te buty :D
OdpowiedzUsuńKurcząteczko dzięki Tobie albo przez tak czy inaczej ujmijmy to jako komplement ostatnio wpadłam w manię próbek i mini produktów! haha! a buciki! ay piękne ;) też ostatnio szukałam i w końcu upolowałam swoje w CCC, eh z tymi rozmiarami to jest koszmar, szczególnie dla mnie i mojej wielgaachnej stopy ;)
OdpowiedzUsuńświetne buciki :) kolory lakierów bardzo moje, a z fitmedu miałam tylko trochę kremu, bardzo wydajne są i słoiczek 10ml starczył mi na bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńOooo buty i lakiery są boskie!
OdpowiedzUsuńButy są genialne!
OdpowiedzUsuńa ja poluję właśnie na takie buty... i nigdzie ich nie mogę dostać :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
chcialabym ten krem tradycyjny, ale nie bardzo mogę je gdzies dostac.. a nie chce mi sie robic specjalnego zamowienia z internetu... moze sie w koncu zmobilizuje. a buty są świetne!
OdpowiedzUsuń