Witajcie:) Przepraszam za te przestoje na blogu. Coś mi ostatnio brak weny i chęci do pisania. Ale ten weekend majowy postaram się w jakiejś części przeznaczyć właśnie dla Was:) Zapraszam do dalszej części notki, gdzie podzielę się z Wami chyba już dość kultowym kosmetykiem w blogosferze;)
Produkt: płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu
Producent: BeBeauty (Biedronka) / Topła
Cena: 4,45pln / 200ml
Opis, obietnice producenta:
Co sądzę ja? Problem z demakijażem? Nie z tym micelem:)! Jeśli śledzicie mojego bloga, to doskonale wiecie, że nigdy nie byłam przychylnie nastawiona do miceli. Demakijaż oczu wykonywałam tylko i wyłącznie tym płynem do tego przeznaczonym [klik recenzja]. Rival de Loop w niczym mi nie podskoczył, ale kiedy wszedł ten micel na półki Biedronki szkoda było go nie wypróbować. Warto też nadmienić, że to jeden i ten sam produkt, który możemy dostać pod etykietą Tołpy.
Przede wszystkim pokochałam go za to, że zmywam nim nie tylko oczy, ale i całą buzię!
Opakowanie z dozownikiem na klik, na pewno szybsze niż zwykłe zakrętki. Może sprawiać trudności z dozowaniem (i co idzie w parze - z gorszą wydajnością), ale myślę że wystarczy wprawna ręka i po problemie:))
Zapach w niczym nie wyróżniający się, nie pozostaje wyczuwalny na skórze.
Działanie/formuła - myślę że również taka jak i w innych micelach. Może się zdarzyć, gdy przedobrzymy z ilością wylaną na wacik to ma tendencję do lepienia się na buźce i zostawiania lepkiego filmu. Rano przy myciu twarzy, ta sprawia wrażenie jakby była pokryta czymś śliskim;) Nie jest to w żadnym przypadku uciążliwe i schodzi przy pierwszym kontakcie z H2O.
Wydajność może trochę kuleć - jednak przy stosunku jakości do ceny naprawdę niema na co narzekać!!
Płyn micelarny Be Beauty nie podrażnił mi ani skóry, ani oczu, nie szczypie, nie powoduje wysypów ani zaczerwienień. Cieszę się, że go poznałam i na razie będę mu wierna (dopóki Biedronkom się coś nie odwidzi i go nie wycofają - a często tak bywa!)
Summa summarum - polecam z czystym sercem:D!
Piszcie koniecznie, jakie są Wasze doświadczenia z tym micelem. Kochacie go, czy może nienawidzicie?:)
Produkt: płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu
Producent: BeBeauty (Biedronka) / Topła
Cena: 4,45pln / 200ml
Opis, obietnice producenta:
Co sądzę ja? Problem z demakijażem? Nie z tym micelem:)! Jeśli śledzicie mojego bloga, to doskonale wiecie, że nigdy nie byłam przychylnie nastawiona do miceli. Demakijaż oczu wykonywałam tylko i wyłącznie tym płynem do tego przeznaczonym [klik recenzja]. Rival de Loop w niczym mi nie podskoczył, ale kiedy wszedł ten micel na półki Biedronki szkoda było go nie wypróbować. Warto też nadmienić, że to jeden i ten sam produkt, który możemy dostać pod etykietą Tołpy.
Przede wszystkim pokochałam go za to, że zmywam nim nie tylko oczy, ale i całą buzię!
Opakowanie z dozownikiem na klik, na pewno szybsze niż zwykłe zakrętki. Może sprawiać trudności z dozowaniem (i co idzie w parze - z gorszą wydajnością), ale myślę że wystarczy wprawna ręka i po problemie:))
Zapach w niczym nie wyróżniający się, nie pozostaje wyczuwalny na skórze.
Działanie/formuła - myślę że również taka jak i w innych micelach. Może się zdarzyć, gdy przedobrzymy z ilością wylaną na wacik to ma tendencję do lepienia się na buźce i zostawiania lepkiego filmu. Rano przy myciu twarzy, ta sprawia wrażenie jakby była pokryta czymś śliskim;) Nie jest to w żadnym przypadku uciążliwe i schodzi przy pierwszym kontakcie z H2O.
Wydajność może trochę kuleć - jednak przy stosunku jakości do ceny naprawdę niema na co narzekać!!
Płyn micelarny Be Beauty nie podrażnił mi ani skóry, ani oczu, nie szczypie, nie powoduje wysypów ani zaczerwienień. Cieszę się, że go poznałam i na razie będę mu wierna (dopóki Biedronkom się coś nie odwidzi i go nie wycofają - a często tak bywa!)
Summa summarum - polecam z czystym sercem:D!
Piszcie koniecznie, jakie są Wasze doświadczenia z tym micelem. Kochacie go, czy może nienawidzicie?:)
Jak moglabym takiego micela nie pokochac: zawsze ma swoje miejsce u mnie na polce: najlepszy z najlepszych- a mowi to prawdziwy alergik! :)
OdpowiedzUsuńO właśnie, tego szukałam :P Ja też jestem alergikiem i gdzieś już widziałąm opinie o tym płynie, ale nigdy bym się nie skusiła, bo cokolwiek nałożę na twarz to nie jest dobrze :D W takim razie już wiem, co kupię w biedronie!:D
Usuńnigdy nie miałąm nic z biedronki, a że coś wspólnego z Tołpą ma to nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńChcem go, ale poki co używam dwufazówki z Ziai.
OdpowiedzUsuńnie używałam go jeszcze, ale muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńnie używałam go jeszcze, ale muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim wiele dobrego, ale jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńpasjekaroliny.blogspot.com
Ten płyn jest moim numerem 1, odkąd tylko po raz pierwszy dorwałam go w Biedronce. Również dodałam jego recenzję, bo nie mogłam pominąć tak dobrego produktu.
OdpowiedzUsuńJeżeli będą mieli czelność go wycofać, to pobiegnę do najbliższej Biedronki i wykupię wszystko co będzie jeszcze na półce :D Uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, choć zerkałam na niego ze 100 razy. Jednak zapas miceli skutecznie mnie odstraszył od zakupu :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś :)
Ja długo się wahałam zanim poszedł ze mną do kasy.A szkoda,że tak późno zaczęłam go używać bo jest naprawdę genialny.Też wykonuje nim cały demakijaż.Nic mnie nie szczypie przy oczach,za co ogromny plus.Jest idealny jako tonik.Demakijaż z nim wykonuje 2 waacikami...:D No i jeszcze ta cena,u mnie kosztuje 4:39 :P
OdpowiedzUsuńKupiłam go jakiś czas temu i muszę przyznać, że chyba już przy nim pozostanę :) Bardzo udany produkt :)
OdpowiedzUsuńNiestety on się u mnie nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńbardzo fajny produkt
OdpowiedzUsuńmam, uzywam i jest genialny <3
OdpowiedzUsuńu mnie też świetnie się sprawdza, a Rival niestety podrażniał mi oczy :)
OdpowiedzUsuńwszyscy kuszą, więc i ja będę w końcu musiała wypróbować ;D
OdpowiedzUsuńbd musiała go wypróbować;)
OdpowiedzUsuńTo nie jest "ten sam produkt" tylko produkowany przez Tołpę. Tołpa robi swoje na bazie torfu, a tu receptura jest zbliżona bo BeBeauty zawiera d'pantenol:) Ktoś napisał że to jest to samo i inni powtarzają:P
OdpowiedzUsuńO kurczę fajny!:)Muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
też szykuję recenzję na jego temat :D jak dla mnie sprawdza się idealnie na demakijaż, ale oczka zmywam mleczkiem :)
OdpowiedzUsuń